,,Hidden Portraits” Volkera Hermesa

Niemiecki artysta Volker Hermes pracuje nad serią swoich ukrytych portretów od 2008 roku, kiedy zaczął eksperymentować z Photoshopem. Wcześniej malował wizerunki swoich przyjaciół, na których zakrywał ich twarze fragmentami tkanin. Właśnie wówczas zadał sobie pytanie, czym właściwie jest portret i czy konieczne jest zawarcie w nim twarzy? Co stanie się, kiedy pozbawimy portretowanego najbardziej charakterystycznego elementu fizis?

Poszukując odpowiedzi na te pytania, przez ostatnią dekadę manipuluje klasycznymi portretami z kolekcji muzealnych na całym świecie. Rezultatem działań jest seria fotokolaży ,,Hidden Portraits”.

W tych tajemniczych, enigmatycznych obrazach dekoracyjność mści się na próżności. Arystokraci i burżuazja chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, pochłonięci są przez własne ozdoby. Hermes zakrywa twarze przedstawionych postaci absurdalnymi maskami, które stworzone są z elementów już znajdujących się na obrazie: fragmentu sukni, włosów czy zbroi.

Skrupulatnie zaaranżowane kompozycje oddają hołd swoim źródłom, a jednocześnie drwią z ambicji i aspiracji klas dworskich. Artysta chce podkreślić historyczne znaczenie portretu, który był jedynym wizualnym świadectwem żyjących osób do czasu wynalezienia fotografii. Zwraca przy tym uwagę, że uwiecznianie siebie na obrazie było możliwe tylko dla elit, które za pomocą portretu chciały podkreślić status społeczny. Zasłaniając twarze Hermes skupia się na atrybutach bogactwa i przepychu klasy wyższej. Bez fizys indywidualność znika, a pozostaje tylko reprezentacja pewnej grupy społecznej.

Artysta niczego nie dodaje do kompozycji, a jedynie redefiniuje już znajdujące się tam materiały, pozbawiając je pierwotnej funkcji. Dziś symbole statusu przestały mieć dla nas znaczenie i artysta zakrywając twarze, zmusza nas do ponownego skupienia się właśnie na nich. Ukryte portrety koncentrują się na kontekście sztuki jako źródła reprezentacji oraz badają związek między obrazem a reprodukcją.

W ramach wystawy „Szaleństwo rokoka! Fascynacja rokokiem na Śląsku (XVIII–XXI w.)” Volker Hermes wybrał ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu dwa obrazy: Portret Henrietty von der ReckePortret Diedricha Adolfa von der Recke z ok. 1760 r. Dlaczego wybrał akurat te wizerunki? Jak sam mówi o kobiecym portrecie, który zatytułował Hidden Anonymous (Silesian II):

„[…] Oto wyobrażenie kobiety w rokoku, która musiała być przede wszystkim piękna i mogła wyrażać siebie poprzez ubrania i biżuterię. Ta powierzchowność widoczna jest w cennej tkaninie, puszystym płaszczu i biżuterii. Dziś tego rodzaju fiksacje możemy nazwać fetyszem. Dlatego z sukienki uformowałem fetyszystyczną maskę, która sprawia, że pragnienie »bycia na powierzchni« staje się jasne dla współczesnych widzów.
Termin fetysz oznacza również pożądanie. Rozbuchana seksualność była ważną częścią życia ówczesnych elit. Zabawa i gry były istotnym elementem w towarzystwie, tak jak precyzyjnie opracowane role, którym kobieta musiała sprostać w życiu dworskim. Nie miała ona wyboru, dlatego maska nie ma otworów na oczy, portretowana jest zdana na swój los”.

Fot. A. Podstawka, M. Lorek

Analizując portret Diedricha Adolfa von der Recke, tak artysta argumentował swój wybór:

„Jest to typowy męski portret reprezentujący władzę, łączący zbroję z bogato zdobionym płaszczem. Dumna poza, w tle paradny hełm. Tutaj władza społeczna łączy się z pozycją wojskową i bogactwem. Ale oczywiście jest to strój paradny, który został stworzony na pokaz i dlatego wybrałem go do swojego portretu. Jest reprezentacją rangi.
Użyłem tutaj współczesnej wersji kostiumu, jako ironiczną interwencję: maskę w kształcie lucha libre, która jest bardzo popularna w meksykańskiej wersji wrestlingu. Tam męska siła, duma i pozycja są również celebrowane, ale jako czysta rozrywka”.

Portrety autorstwa Volkera Hermesa są zabawną, inteligentną grą między epoką rokoka a współczesnością, w której powierzchowność, podkreślanie statusu społecznego odgrywają ogromną rolę.

Aleksandra Szwedo, Dział Fotografii MNWr

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print